Jak nie być jędzą po rozwodzie (i dlaczego to się opłaca)
Nie będę się przyjaźnić z eks. To nie jest ten przypadek, gdzie były mąż dzwoni do mnie po poradę w sprawie nowej dziewczyny, a ja doradzam mu, który pierścionek zaręczynowy wybrać. Nie spotykamy się na niedzielne brunche w składzie: ja, on, moja nowa miłość, jego nowa miłość, dzieci, pies, kot i złota rybka. Nie. Ale … [Czytaj dalej]