Nie jestem botem.
O tym, dlaczego była taka długa przerwa, a pisanie nie zawsze da się przyspieszyć; dlaczego czasem warto nie wrzucać nic
i dlaczego jedno prawdziwe zdanie znaczy więcej niż trzy posty pod algorytm.
O tym, dlaczego była taka długa przerwa, a pisanie nie zawsze da się przyspieszyć; dlaczego czasem warto nie wrzucać nic
i dlaczego jedno prawdziwe zdanie znaczy więcej niż trzy posty pod algorytm.
Macie czasem ochotę wyrzucić wszystko przez okno, łącznie z własnym życiem towarzyskim, i zanurzyć się w fikcyjnym świecie? To gratuluję, prawdopodobnie jesteście idealnym materiałem na gracza RPG tekstowego. Co to takiego? Już tłumaczę. Wyobraźcie sobie, że zbiera się grupa ludzi (znaczy, bardziej: banda internetowych dziwaków), każdy wymyśla sobie postać, a potem wspólnie tworzycie historię, pisząc … [Czytaj dalej]